- To bardzo niebezpieczny zapis. Jak się daje władzy instrument pozwalający na ograniczenie wolności obywatelskich, prawa do demonstrowania swoich poglądów, to władza prędzej czy później tego instrumentu nadużyje - powiedziała "Rz" Katarzyna Sadło, prezes Fundacji Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz