55-letni mieszkaniec Rzymu poleciał z matką helikopterem na obiad, lądując na plaży koło restauracji. Oburzeni plażowicze wezwali karabinierów, pilota spisano i grozi mu wysoka grzywna. Jedni podziwiają synowską miłość, drudzy oburzają się karkołomnym lądowaniem na plaży. Bo na włoskiej plaży wszystko się wydarzy ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz