- Zszokował mnie brak ludzkiej wrażliwości członka PiS. (...) Współczuję PiS-owi, że ma takiego członka - tak prezydencki doradca Tomasz Nałęcz określił nazwanie prezydenta "bydlęciem i pajacem" przez radnego Maciejowskiego. Skoro "to zły członek był" - to i jego wypowiedź była hmm... członkowska?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz