Niepozorna ruina miasteczka Centralia w Pensylwanii jest świadkiem trwającego od 50 lat podziemnego pożaru w kopani węgla. Pożar pożera kolejne pokłady węgla, ale według szacunków opału starczy na 250 lat. Najdłuższy pożar wszechczasów trwa sobie spokojnie pod ziemią. Czyżby analogia do narodu w "Dziadach"? ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz