Zbigniew Ziobro spóźnił się na imieniny u Ojca Dyrektora gdyż nie złapał wcześniejszego samolotu ze Strasburga. Przyszedł wtedy gdy inni już wychodzili. Rozgrzeszenie na pewno dostanie, ale czy to nie symboliczne? Może to znak, że czas innych się kończy a Ziobry zaczyna? ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz