Prezydent Miedwiediew tłumaczy zaprzestanie przez Rosję zmiany czasu współczuciem dla zwierząt. Bo dlaczego krowa ma przeżywać stres, gdy dojarka raz przychodzi o godzinę za wcześnie, a innym razem się spóźnia. Racja, jak mawia przysłowie, tylko krowa nie zmienia... czasu? ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz