- W jednym momencie kraj może się rozpaść. Czynników, które nas dzielą, jest obecnie znacznie więcej niż tych, które łączą. Nawet język nas już jakoś nie jednoczy. Młodzież, na przykład, mówi jakimś swoim językiem, którego nawet ja nie rozumiem, chociaż wyrażenia żargonowe i wulgaryzmy są dla mnie interesujące.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz