Wierny pies rasy cocker spaniel czuwał trzy tygodnie przy zwłokach swego pana w rejonie Corbieres w Langwedocji we Francji - poinformowali w poniedziałek miejscowi żandarmi. 70-letni mężczyzna poszedł na grzyby i zmarł w lesie. Pies, bardzo wychudzony, przeżył, pijąc wodę w kałuży. Prawdziwy anioł stróż :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz