- Wystawianie jakiegoś figuranta jako kandydata na premiera, który nic nie znaczy, to klasyczne zagranie komunistów. Dobrze jak to jest osoba umiarkowana z tytułem profesorskim, niezidentyfikowana politycznie. To Osóbka-Morawski dla PKWN, albo Dobraczyński w PRON-ie w stanie wojennym. (...) Ten pan jest postacią żałosną.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz