Dziennik Die Welt zamieszcza artykuł o nowym trendzie wśród izraelskiej młodzieży. Młodzi tatuują sobie na rękach numery obozowe dziadków. Jest to symbolem pewniej "przemiany" jakiej doznają podczas odwiedzania obozów śmierci w Polsce. Piękna ilustracja powiedzenia, że człowiek nie całkiem umrze :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz