Obrońca twórcy antykomor.pl Roberta Frycza chce udowodnić, że jego zamiarem było prowadzenie strony satyrycznej, a nie - jak twierdzi prokuratura - znieważenie prezydenta. Frycz twierdzi, że został potraktowany przez organy ścigania gorzej niż szef Amber Gold. A czego miał się spodziewać, skro stał po złej stronie? ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz