- Znałem, znam Bronisława. Zawsze zachowywał się tak, jak dziś sprawuje prezydenturę. Przymilał się, miękki misio, z tą swoją kluskowatą rubasznością. (...) A tu nagle w momencie narodowej tragedii ujawnił się człowiek chytry, podstępny, niewierny i agresywny. (...) Z jego strony grozi nam poddaństwo wobec Kremla.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz