Prostytutka Magdalena R, w czasie przesłuchania w prokuraturze, opowiadała bez jednej łzy o tym jak bezlitośnie torturowała i zabiła swego synka Gabrysia. Potem mieszkała 4 miesiące z rozkładającym się jego ciałem. Prokurator rozpłakał się w czasie przesłuchania. Oby tylko biegli nie orzekli, że matka jest niepoczytalna...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz