26- letni mieszkaniec Kielc ukradł 40 piłek za 400 złotych ale 13 z nich rozdał dzieciom z pobliskiego osiedla. Na gorącym uczynku kradzieży przyłapała go ochrona. Czyżby za bardzo pragnął się wczuć w rolę Robin Hooda - czy może Janosika? Piłka okrągła a areszt jest jeden :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz