- Dlatego, że to ładna, piękna kobieta, to się ją atakuje. Widać to jak rzecz niewątpliwą, że tu jest coś nie w porządku. Ja nie wiem, czy ona jest dobrym, czy złym ministrem, ale nie zasługuje, żeby ją tak atakować - wytłumaczył były premier. Tłumaczenie tak piękne i dobitne, że mucha nie siada ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz