Prezydent uważa, że należy "w jasny sposób" oddzielić odpowiedzialność internautów od odpowiedzialności podmiotów zajmujących się udostępnianiem w sieci materiałów. Słusznie, bo nie każdy internauta jest ekspertem od prawa. Czy w polskim panteonie władzy zabłysło wreszcie jakieś światełko w sprawie ACTA?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz