- Nie mam wrażenia, że zostałem wsadzony na minę. Mam świadomość, że to jest trudny resort, ale pozwala zrobić dużo dobrych rzeczy. Wkrótce je będzie widać, niezależnie od krytyki. Ja się jej nie boję. Mam dosyć grubą skórę, jak jestem przekonany do swoich racji. Wierzę, że to, co robimy ma sens.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz