Złomiarze pod Lęborkiem przeżyli szok gdy nagle nad miejscem gdzie demontowali złom pojawił się śmigłowiec Marynarki Wojennej. Demontowali alarmową radioboję, która wysłała sygnał o wypadku, przechwycony przez satelity. Na ratunek wysłano śmigłowiec. Polak jednak potrafi - nawet zrobić katastrofę bez katastrofy ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz