Michele Zagaria, głowa klanu Casalesi, wpadł po 16 latach ukrywania się w podziemnym bunkrze. Policja wpadła na jego trop dzięki drogim skarpetkom, znalezionym w śmietniku jednego z podejrzanych domów, którego mieszkańcy nie ubierali się tak elegancko. Jak widać, metody Herkulesa Poirot nadal działają ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz