poniedziałek, 14 listopada 2011

Spóźniony złodziej czy jurny seksoholik?

Dwudziestoczteroletni Wojciech K. został przyłapany, gdy ukradł w sklepie na warszawskim Targówku 100 (słownie: sto) prezerwatyw. Wartość skradzionego towaru oszacowano na 250 zł, dlatego złodziejowi grozi do 5 lat więzienia. Czyżby to był nieco spóźniony zakup na jakąś "branżową" manifestację? ;-)

Brak komentarzy: