- Ci, którzy dojechali do Warszawy, byli bardzo szybko zatrzymani przez policję, w dość niejasnych okolicznościach - powiedział na konferencji przedstawiciel niemieckich antyfaszystów Martin Shmidt. Zatrzymanych zwolniono. Szczęśliwie trafili do Polski, a nie na niejasne okoliczności trójkąta Bermudzkiego ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz