Mer Sevran - jednej z najbiedniejszych gmin Francji - przebiegł w piątek 15 km dzielących gminę od dostatnich dzielnic Paryża, by tu rozpocząć strajk głodowy w proteście przeciwko pustce w budżecie gminnym, w którym brakuje 5 mln euro. Nasi burmistrzowie nie muszą głodować - władza potrafi się wyżywić sama ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz