- Niestety, nawet bardzo dobre nasze uczelnie sprostytuowały się. Poszły w ilość. To rodzi bylejakość nauczania, a ta rodzi bylejakość absolwentów. (...) Teraz jesteśmy zdeterminowani celami, które wymyślili biurokraci nie mający ku temu kompetencji. To funkcjonuje jak naukowy PGR - powiedział były rektor AGH.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz