Sześcioletnia dziewczynka Daisy May Brooks z Wolverhampton zginęła w wypadku samochodowym, zaraz po tym jak zakończyło się jej przyjęcie urodzinowe. Bawiąc się została potrącona przez auto. Największa tragedia to chyba właśnie zginąć tuż po swoich urodzinach :-(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz